Najlepsze suplementy na alergie i katar sienny 0

Jedna z najlepszych teorii mówiących o tym, dlaczego alergie (sezonowe oraz całoroczne) i problemy z układem odpornościowym nie schodzą z listy najpowszechniejszych problemów zdrowotnych, winą za ten stan rzeczy obarcza naszą współczesną obsesję na punkcie zachowania sterylnych warunków, co uniemożliwia układowi odpornościowemu właściwe rozwijanie się. Kiedy w końcu natkniemy się na potencjalny alergen (a prędzej czy później na pewno to nastąpi), nasz układ odpornościowy reaguje w sposób przesadny, jest nadreaktywny. To tzw. hipoteza higieniczna. Jak w przypadku żołnierza, który przeszedł słabe, nieforsowne szkolenie dla mięczaków, a następnie został rzucony w ogień ciężkich walk w dżungli. Nie jest na to przygotowany, podobnie jak nie jest przygotowany nasz wychuchany „mięczakowaty” układ immunologiczny. Jeśli obawiasz się nowych alergii, po prostu pokręć się wśród ludzi i zwierząt domowych, pozwól sobie od czasu do czasu się ubrudzić, i jak najwięcej czasu spędzaj na zewnątrz. Niedoświadczone komórki układu odpornościowego nie potrafią rozpoznać wroga, dlatego będą nadreaktywne i spróbują pozbywać się wszystkiego, co się pojawi. Dlatego też dobrze od czasu do czasu się rozchorować – powinniśmy się z tego cieszyć!

Sezonowe alergie są rezultatem wystawienia organizmu na działanie alergenów przenoszonych w powietrzu, takich jak pyłki, które mogą pojawiać w określonych porach roku. Pyłki czy inne alergeny wywołują uwalnianie się histaminy i innych związków (takich jak leukotrieny), które mogą powodować wszystkie typowe objawy alergii – katar, podrażnienie oczu, kichanie i drapanie w gardle. Generalnie to, czego doświadczamy, stanowi nadmierną odpowiedź odpornościową. Uczulenia sezonowe to typowy problem ciągnący się od wczesnej wiosny do późnej jesieni, ale w rzeczywistości zależnie od miejsca zamieszkania pacjenta, mogą się pojawiać nawet przez cały rok (alergie całoroczne). Czynnikiem ograniczającym często są jednak kwasy tłuszczowe Omega-3.

Objawy przeziębienia, grypy, zapalenia zatok, a nawet zapalenia płuc, bywają zbieżne z symptomami alergii, dlatego zanim zaczniemy cokolwiek łykać, potrzebujemy dokładnej i trafnej diagnozy. Pewnie często zdarzało ci się zastanawiać, czy masz do czynienia z przeziębieniem, czy alergią. Zapobieganie objawom alergii ma istotne znaczenie, ponieważ dla wielu osób są one bardzo uciążliwe, a wręcz wykańczające, zaś konieczność znoszenia ich na co dzień odciska piętno na zdrowiu tak fizycznym, jak i psychicznym. Istnieje wiele sprawdzonych i skutecznych leków zarówno na receptę, jak i dostępnych bez recepty oraz suplementów diety, ale też sporo prostych nawyków, które można wprowadzić do swojego stylu życia, by pomóc sobie w walce z alergią.

Katar sienny to forma alergii, która w przeważającej mierze objawia się problemami z górnymi drogami oddechowymi. Dostępne bez recepty leki antyhistaminowe nie radzą sobie zbyt dobrze z niedrożnością nosa, dlatego warto rozważyć stosowanie suplementów diety. Mimo to jestem zdecydowanym zwolennikiem konwencjonalnych leków w przypadku większości alergików, i dorosłych, i dzieci z powodu dostępności niedrogich i skutecznych leków sprzedawanych bez recepty, które wystarczy brać raz dziennie. Suplementy wymienione poniżej uwzględniłem z kilku powodów, między innymi ze względu na ich dostępność, dzięki której mogą rywalizować z tradycyjnymi lekami i pomóc w ograniczaniu symptomów kataru siennego.

Jakie suplementy diety działają?

Ekstrakt z liści lepiężnika (Petasites hybridus) 2–4 tabletek (zawierających 7,5–8 mg petazyny na tabletkę), 1 raz dziennie.

Wstępne wyniki badań klinicznych wykazują, że skuteczność lepiężnika jest porównywalna ze skutecznością niektórych tradycyjnych leków antyhistaminowych, a najpoważniejszym skutkiem ubocznym są problemy żołądkowo-jelitowe, jak na przykład ból żołądka. Ekstrakt z korzeni i liści lepiężnika zawiera petazyny (nazywane również seskwiterpenami), które stosuje się w przypadku migren, astmy i skurczów mięśni gładkich. Badania laboratoryjne sugerują, że petazyny mogą blokować produkcję leukotrienów i histaminy, a nawet powstrzymać mastocyty przed zaostrzeniem reakcji alergicznej. Jednym z najlepiej zbadanych ekstraktów jest Ze339, który przed ponad dekadą został dopuszczony do sprzedaży w Szwajcarii jako środek leczniczy w przypadkach alergicznego nieżytu nosa. W randomizowanych badaniach klinicznych Ze339 znacząco poprawił ogólne wyniki dotyczące symptomów, a rezultaty te są porównywalne z efektem zażywania konwencjonalnych leków przeciwhistaminowych i innych produktów na alergię sprzedawanych bez recepty (cetyryzyna, loratadyna i feksofenadyna).

Ponieważ nie zawsze łatwo dostać ekstrakt Ze339, polecamy inne produkty z lepiężnika, które zawierają co najmniej 7,5–8 mg izopetazyny lub petazyny (albo kombinację obu). W badaniach klinicznych ustandaryzowano dawkę Ze339 do 8 mg petazyny na tabletkę, a uczestnikom podawano 2–4 tabletek dziennie. Zaczynamy od niskich dawek i wszelkie zmiany wprowadzamy stopniowo – niewykluczone, że wystarczy 1 tabletka.

Jedna uwaga: ekstrakt z surowego lepiężnika zawiera nienasycone alkaloidy, pochodne pirolizydyny (UPA i PA), które mogą być toksyczne dla wątroby, a nawet rakotwórcze, ale w procesie produkcji związki te są usuwane. Mimo to należy zawsze sprawdzać informację na opakowaniu, żeby upewnić się, iż dany środek nie zawiera niekorzystnych alkaloidów, choć sprzedawanie nieoczyszczonego produktu należy dziś raczej do rzadkości. Bardzo dobrą alternatywą, która według badań posiada nawet wyższą skuteczność jest colostrum.

Spirulina 1000–2000 mg dziennie

Spirulina to wysuszona alga niebieskozielonego koloru, która w przeważającej mierze składa się z białka (70% wagi suchego produktu) oraz witamin, składników mineralnych i niezbędnych kwasów tłuszczowych. Testy laboratoryjne wskazują, że może ona blokować produkcję histaminy przez mastocyty, jak również redukować obecność interleukiny 4, która odgrywa rolę w wywoływaniu objawów alergii. W doświadczeniach spirulina wypadła lepiej w porównaniu z placebo, jeśli chodzi o wydzielinę z nosa, niedrożność, kichanie i uczucie swędzenia. W jednym z rzetelniej przeprowadzonych badań uczestnikom podawano 2000 mg raz dziennie przez 21 tygodni. Może upłynąć kilka tygodni, zanim dostrzeżemy korzyści, choć spirulina zdaje się lepiej działać jako środek zapobiegający okresowym alergiom i alergicznemu nieżytowi nosa niż jako forma leczenia.

EpiCor (suchy produkt fermentacji drożdży Saccharomyces cerevisiae) 500 mg dziennie

Badania kliniczne wykazały, że EpiCor, czyli ekstrakt z fermentowanych drożdży, łagodzi symptomy przeziębienia i grypy (w tym problemy związane z górnymi drogami oddechowymi), dlatego też zasłużył sobie na miejsce w mojej finałowej trójce. W jednym z badań u osób przyjmujących 500 mg EpiCoru dziennie przez 12 tygodni odnotowano złagodzenie i skrócenie okresu występowania objawów grypy i przeziębienia w porównaniu z placebo. W testach wykazano również jego skuteczność w łagodzeniu nieżytu nosa spowodowanego alergiami sezonowymi.

Badania rozpoczęto, gdy okazało się że pracownicy mający kontakt z ekstraktem z drożdży średnio rzadziej przebywają na zwolnieniu lekarskim, dzięki czemu pracodawca płaci niższe składki na ubezpieczenie. W rezultacie firma zdecydowała się na przeprowadzenie badań, by sprawdzić skuteczność tego produktu jako suplementu wspomagającego odporność. Wygląda na to, że specyfik działa, jednocześnie nie aktywując nadmiernie układu odpornościowego, co jest pożądanym efektem. W ponad 12-tygodniowych okresach wysokiej obecności pyłków znacząco łagodził takie objawy jak nieżyt nosa, katar i łzawienie. Sam przeprowadziłem wiele badań dotyczących EpiCoru i mam sporo własnych doświadczeń w jego stosowaniu u pacjentów.

Wyeliminowanie problemów związanych z górnymi drogami oddechowymi, zwłaszcza chodzi o nieżyt nosa, to Święty Graal leczenia alergii, ponieważ niewiele lekarstw czy suplementów sprawdza się w likwidowaniu tego symptomu lub zapobieganiu mu, może jedynie za wyjątkiem donosowych steroidów. W przeważającej mierze są one bezpieczne, jednak wiele osób ma wątpliwości co do ich stosowania ze względu na wciąż niepotwierdzone skutki uboczne, jak spadek odporności i utrata tkanki kostnej. Gdyby się więc okazało, że tabletka może przynieść podobne efekty, większość alergików odetchnęłaby na taką wiadomość z ulgą. Kolejna zaleta EpiCoru – w badaniach klinicznych nie wykazano innych skutków ubocznych niż te występujące przy stosowaniu placebo. Przydałoby się jeszcze jedno badanie kliniczne potwierdzające wyniki u osób cierpiących na alergie sezonowe lub całoroczne.

Witamina C w umiarkowanych dawkach (około 1000 mg dziennie) może być skutecznym środkiem zapobiegawczym, obniżającym umiarkowane stężenie histaminy oraz pozwalającym obniżyć dawkę steroidów i innych zwyczajowo stosowanych leków u dorosłych i dzieci. Za wcześnie jednak jeszcze, by mówić o twardych dowodach – nic nowego od lat nie opublikowano w tym temacie.

Suplementy diety nie mające potwierdzonej skuteczności w walce z alergią

W testach laboratoryjnych zastosowanie kwercetyny w celu zmniejszenia wydzielania histaminy i złagodzenia objawów alergii sezonowych budzi pewne nadzieje, ale suplementu tego po prostu jeszcze nie przebadano wystarczająco dobrze. Kapsaicyna, olej rybi i pokrzywa zwyczajna to suplementy często polecane na łagodzenie objawów alergii, ale i w tych przypadkach brak dowodów naukowych potwierdzających ich skuteczność.

Porady jak walczyć z alergią

Zdrowe dla serca = korzystny wpływ na układ odpornościowy. No dobrze, nie twierdimy, że jeśli uda się obniżyć ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, z pewnością spadnie też ryzyko alergii. Uważamy natomiast, że może to pomóc w utrzymaniu ogólnego poziomu stanów zapalnych na niskim lub umiarkowanym poziomie, co znów może być korzystne przy alergii. Kluczową rolę odgrywają zatem suplementy podnoszące odporność.

Pij mniej. Alkohol może aktywować receptory histaminy, a w niektórych przypadkach zawiera związki do niej podobne, które mogą znacznie pogłębić objawy umiarkowanej sezonowej alergii. Następnym razem, gdy będziesz winą za alergię obarczać wysokie stężenie pyłków, zastanów się proszę, ile ostatnio piłeś i jaki był to rodzaj alkoholu (piwo i wino mogą działać alergicznie). Ograniczając, eliminując lub przynajmniej zmieniając wybór co do alkoholu, możemy oszczędzić sobie naprawdę wielu nieprzyjemności, które zamieniają dzień alergika w koszmar.

Pozbądź się drobnych winowajców. By usunąć łupież zwierzęcy, pyłki i roztocza kurzu, pierz ubrania w temperaturze co najmniej 55–60°C. Dodatkowo:

Pozbądź się dywanu z sypialni.

Powlecz materace i poduszki w antyalergiczną bieliznę pościelową.

Regularnie pierz zasłony i dywaniki.

Odkurzaj regularnie urządzeniem, które osiągnęło dobre wyniki w niezależnych testach, jeśli jesteś wrażliwy na alergeny, odkurzaj w maseczce lub poproś kogoś o pomoc.

Korzystaj z klimatyzacji i odwilżacza powietrza, by utrzymywać wilgotność na poziomie poniżej 50%.

Pamiętaj – filtr powietrza to nie zawsze najlepsze rozwiązanie, bo większość modeli nie wyłapuje zbyt skutecznie alergenów – takich jak pyłki, łupież zwierzęcy czy cząsteczki dymu – a niektóre wytwarzają wysokie stężenie ozonu, co może wręcz pogłębić uczulenie. Roztocza kurzu i ich uczulające odchody znajdziemy przy powierzchni, tak więc filtr powietrza i tu nie zadziała najlepiej. Sprawdź najnowsze modele i doczytaj, czy są skuteczne w wyłapywaniu tych alergenów.

Bibliografia:

1. Bugging allergy; role of pre-, pro- and synbiotics in allergy prevention.
2. The role of the gut microbiota in food allergy.
3. Gut microbiota and allergy/asthma: From pathogenesis to new therapeutic strategies.
4. Vitamin D supplementation in primary allergy prevention: Systematic review of randomized and non-randomized studies.
5. Probiotics for allergy prevention.